Opiekunowie: Janusz Binduga, Aleksander Partyński, Wiesław Rozmus
Dzień 1: Dnia 5 czerwca bieżącego roku spotkaliśmy się o godzinie 8 na parkingu przy kościele Salezjanów aby w końcu wyruszyć na upragnioną wycieczkę klasową. Celem naszej podróży był Kraków. Po kilkugodzinnej podróży autokarem znaleźliśmy się w mieście smoka wawelskiego. Pomimo niesprzyjających warunków pogodowych odwiedziliśmy Wawel a następnie spędziliśmy czas wolny chłonąc atmosferę tego studenckiego miasta i korzystając z jego uroków. Następnie wyruszyliśmy w trasę zmierzając już do naszego właściwego celu, do Czorsztyna. Po podróży, zakwaterowaniu i częściowym wypakowaniu bagaży udaliśmy się na obiad. Wieczorem zaś częścią grupy wyruszyliśmy zwiedzić okolice. Miejsce, w którym nocowaliśmy znajdowało się w malowniczej okolicy z widokiem na Zalew Czorsztyński i zamek usytuowany na skale nad zalewem. Tak zakończył się pierwszy dzień wycieczki.
Dzień 2: W tym dniu zaplanowaliśmy sobie całodniowy wypad w góry, niestety z powodu pogody nasze plany uległy zmianie i tak pomimo deszczu i chłodu wybraliśmy się na trzygodzinny spacer. Ścieżka, którą szliśmy zakończyła się w Szczawnicy. Po drodze mogliśmy podziwiać piękno przyrody jak np. wspaniałe szczyty i roślinność. Następnym punktem wycieczki był spacer po tamie po stronie Niedzicy. Zmianą w planach okazał się basen, który początkowo został zaplanowany na ostatni dzień wycieczki. Kąpielisko znajdowało się w Białce Tatrzańsiej. Jest to nowoczesny ośrodek z restauracjami i hotelem godny polecenia osobom, które lubią wypoczywać w otoczeniu gór. Po relaksującej kąpieli wróciliśmy do schroniska i tam już spędziliśmy ostatnie godziny dnia.
Dzień 3: Po pobudce i śniadaniu wybraliśmy się w góry. Pogoda była naprawdę korzystna lecz po tak długim marszu dawała w kość. Przeszliśmy wiele kilometrów w otoczeniu gór i po nie zawsze równym gruncie. Odpocząć mogliśmy dopiero na stoku gdzie siedząc na wyciągu podziwialiśmy panoramę miasta. Czas wolny spędziliśmy szukając restauracji w celu zjedzenia obiadu. Resztę dnia spędziliśmy na spacerze po okolicy schroniska.
Dzień 4: Ostatniego dnia po spakowaniu się wyjechaliśmy na Słowację gdzie zwiedzaliśmy zamek i oglądaliśmy pokaz treserów sokołów. Pomimo bariery językowej naszej koleżance udało się wziąć udział w jednym z tych pokazów jako ochotniczce z publiczności. Następnie udaliśmy się do Bardejova gdzie zjedliśmy obiad a tuz po nim udaliśmy się w podróż powrotną prosto do Przemyśla. Tak oto dobiegł końca ostatni dzień naszej klasowej wycieczki.
Uczniowie klasy 2g